Mafijne

robaczek

otwieram dyskusję na temat powrotu Tatu i ich aktualnego wizerunku.

Kiero
Wysłany: 2005-11-17, 23:11 Tatu - teraz.
--------------------------------------------------------------------------------

dokłądnie! i sie daje wszystkim obmacywać i z każdym by się najchętniej przelizała...Lenka spokojna jest a Julka... no comments... poza tym Julka wyznaje zasade "nie ważne jak, byleby pisali"

tatyana
Wysłany: 2005-11-17, 23:49
--------------------------------------------------------------------------------

da..no nie widzialam... a gdzie moge zobaczyc????

Sway
Wysłany: 2005-11-18, 02:26
--------------------------------------------------------------------------------

A kto inny by dbał o "rozgłos" jak nie Julia... i kto inny by robił otoczkę, te wszystkie hucznie zwane skandale... żeby paparazzi i gryzipiórki mieli o czym pisać? Nie zapominajmy, że to też jest elementem kampanii reklamowej, promującej i "męski narząd rozrodczy" wie czego jeszcze? I nie musi sie wam to podobać... ale to w sumie działa na ich wspólne konto. Jedna ma być dobra a druga zła... i wsio oki, bo bez siebie te panny nie istnieją.
I racja kiero, "nie ważne czy piszą dobrze, czy źle, ważne żeby nie przękręcali nazwiska". W tym przypadq nazwy zespołu
Co do wyglądu... to Julia w LI rzuca mnie na kolana

Robaczek
Wysłany: 2005-11-18, 10:27
--------------------------------------------------------------------------------

Sway napisał:
A kto inny by dbał o "rozgłos" jak nie Julia... i kto inny by robił otoczkę, te wszystkie hucznie zwane skandale... żeby paparazzi i gryzipiórki mieli o czym pisać? Nie zapominajmy, że to też jest elementem kampanii reklamowej, promującej i "męski narząd rozrodczy" wie czego jeszcze? I nie musi sie wam to podobać... ale to w sumie działa na ich wspólne konto. Jedna ma być dobra a druga zła... i wsio oki, bo bez siebie te panny nie istnieją.

otoczka otoczką, a rozgłos rozgłosem, ale teraz nie ma ani jednego ani drugiego. więc chyba ten wykreowany (chociaż moim zdaniem to nie kreacja, to ona taka jest) wizerunek złej brunetki sie nie sprawdza i dobrze. otoczka zniknęła wraz ze zburzeniem mitu o dwóch kochających sie pannach, a nowej otoczki nie ma bo nie ma jej kto wymyśleć. przy aktualnej płycie nie ma żadnej otoczki, to czyste tatu, bez zbędnych nadprogramowych dodatków i sloganów w stylu 'show me love' czy '**** wojnie'. nie ma też ivana, nie ma kiper, nie ma niepowtarzalnych klipów, występów, nie ma klimatu rosji. cała otoczka znikła. sami też przyznacie, że rozgłos o powrocie tatu jest bardzo mały. bardzo.

a te panny bez siebie by istniały, wystarczy posłuchać solowych utworów leny w których doszliśmy do wniosku, że dla julii brakuje tam miejsca i dobrze, że jej nie ma. julia kiedyś miała siłe, była takim cudownym dzieckiem, 'żywym srebrem'. cudowne dziecko zmieniło sie w panne która w ciągu 10 minut potrafi przejść przez ręcę kilku starszych panów. super, nie?

a teraz? teraz jest to żenujące, niesmaczne i irytujące. rodem z programu o lekkim zabarwieniu erotycznym serwowanym późnym wieczorem w tv. takie jest moje zdanie.

to był offtopic.
dalsza dyskusja tu albo tu.

a w tym temacie piszemy o singlu friend or foe i o wszystkim co jest z tym związane.

Sway
Wysłany: 2005-11-18, 11:13
--------------------------------------------------------------------------------

Tzn powiem tak. Na pewno nie śledze ich kariery z zapartym tchem, nie widziałam większości zdjęć, nie mówiąc o koncertach, wywiadach itp. Można powiedzieć, że patrze na to wszystko oczami przeciętnego fana muzyki, który się orientuje co sie teraz gra i odróżnia zespół od zespołu.

Tak Robaczku, masz racje ten brak otoczki teraz jest zauważalny i nie wiem z czego wynika, z braku pomysłu czy może jednak jest celowy. Bo ta cisza też jest zastanawiająca. Jednak jak któraś z nich coś zrobi, w szczególności coś "be" to o tym sie pisze i gada. O Lenie przecież nie ma czego napisać, a to jest zespół marketingowy... maszynka do zarabiania pieniędzy dla bogatych panów. A my fani dopatrujemy się w tym piękna.

I racja, mogą bez siebie istnieć, tylko co to za istnienie? One tylko razem są siłą. Zadna z nich nie jest nawet dobrą piosenkarką, co dopiero na tyle wybitną, żeby śpiewać sama. Nigdy nie śpiewają na żywo... a jeśli już, to jest to jakieś takie niesmaczne Wszyscy sie zachwycają "o tu tu słyszałaś... zaśpiewała dobrze, słyszałaś... jeszcze raz posłuchajmy" no sooooorry. Mi zupełnie nie przypadły do gustu piosenki solowe Katiny. Sa bezdusznie mdłe [to tylko moje odczucie, nie wściekać się] i idealne na powiększenie doła. I trudno mi sobie wyobrazić Lenę samą na scenie. Myślę, że gdyby miała zamiar śpiewać sama, to już dawno by to zrobiła

Sorki, jak odpisywałam, nie zauważyłam tego przekierowania... prosze o wsadzenie tego tam gdzie trzeba

Robaczek
Wysłany: 2005-11-18, 12:58
--------------------------------------------------------------------------------

brak otoczki wynika, z braku pomysłodawcy. dziewczyny nie mają już menadżera, są same dla siebie menadżerkami. widać brak im pomysłów na nowy image. może to i lepiej.

trudno wyobrazić sobie je osobno, jako solowe wokalistki, ale jest to możliwe.
np. ja bardzo chciałbym zobaczyć solową płyte leny katiny (jak i solowy album julki). naprawde. istnieje wiele kawałków solowych leny ('yugoslawia', 'chto ne chvataet' czy 'i know' i 'i miss u') i widać, że ona ma talent i nie potrzeba jej skandali czy publicznego pokazywania biustu. te solówki mają w sobie taką naturalność, lekkość, miękkość. nie trzeba krzyczeć aby było ładnie.

tatu aktualnie śpiewają tylko na żywo, oprócz top of the pops czy innych programów muzycznych. pełne koncerty są na żywo lub półplayback. jest różnie - raz lepiej, raz gorzej.

lena katina wraz ze swoim ojcem ma przygotowany pełny materiał na solowy album. było o tym głośno podcza przerwy/odpoczynku tatu. aczkolwiek sama mówi w wywiadach, że nie ma teraz szans na solowy projekt, ponieważ jest tatu. a to dla niej aktualnie najważniejsze.
rozumiem ją.

Kiero
Wysłany: 2005-11-18, 15:33
------------------------------------------------------------------------------

Więc dopowiem do Robaka Lena ma materiał na solo ale już kiedyś kiedyś mówiła, że rozpocznie i ona i Julka solówke ale po Tatu więc może za 10 lat gdy Lena wyszkoli głos, gdy znudzi jej się Tatu wyda płytke (RobaQ pamiętasz co Ci wczoraj obiecałam? ). Co do tych "skandlai" Julki to to jest niesmaczne, rozumiem, że trzeba zwrócić uwagę no ale bez przesady. Poza tym płyta jedna jak i druga poza Rosją obeszła się bez większego echa. W PL jest tylko krótka reklamówka na Vivie w Internecie zero podejrzewam, że w innych karaj jest tak samo aczkolwiek w UK chyba jest tego więcej...i pewnie tam gdzie koncertują...szkoda, że zaniedbały nas-Polskich fanów. Może na 2006 trase przyjadą chociaż nigdy nic nie wiadomo. Tak jak Robert napisał one same są teraz dla siebie menagerkami i to dobrze bo Bóg wie co Vania by znów wymyslił...Kiper...ona też się promowała sexem nakręcili 2-3 klipy i w każdym był element sexu... co do nowego tatu ciesze się, że powróciły z nowym image bez skandali i kontrowersji (no z wyjątkiem tych Wilka) muzyka ich mi odpowiada. Na koncertach grają Livie wyłaczajać właśnie programy w studio gdzie trzeba grać z playbacku. Dobzre że z strunami Julki już ok. Katinka ma przepiękny i czysty wokal fajnie nim operuje. Poza tym poproście jakąs Britni albo nie wiem Dżesike Simson lub inną tą plastikową dziewka o zaśpiewanie live...Wasze uszy by tego nie wytrzymały już wolę jedną Katinkę niż 1000 robionych z matrycy "śpiewających"mega gwiazd amerykańskiego kiczu..oj przepraszam muzyki...

Sway
Wysłany: 2005-11-18, 17:52
--------------------------------------------------------------------------------

Kiero napisał:
Poza tym poproście jakąs Britni albo nie wiem Dżesike Simson lub inną tą plastikową dziewka o zaśpiewanie live...Wasze uszy by tego nie wytrzymały już wolę jedną Katinkę niż 1000 robionych z matrycy "śpiewających"mega gwiazd amerykańskiego kiczu..oj przepraszam muzyki...

A właśnie Jessica Simpson ostatnio mnie powaliła. Jakis czas temu na MTV widziałam program z jej udziałem i jej męża... taki typu Rodzina Osbourn'ów... nie pamiętam tytułu. I miała zaśpiewać hamerykański hymn przed jakimś meczem, na stadionie... no i sie mocno zdziwiłam. Kurfa ona serio ma głos, co nie zmienia faktu, że bardziej głupiutkiego dziefczęcia w życiu nie widziałam
Nie wiem czy widzieliście ten program kiedykolwiek... ale polecam... z krzesła można spaść
Hmmm... co do tych ploteczek i niesmacznych excesów Wołka, to może coś opowiecie, bo czuję się taka niedoinformowana

tatyana
Wysłany: 2005-11-18, 18:42
--------------------------------------------------------------------------------

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

PRAWDZIWIE RUSKI MAKIJAŻ

Fakt- w Polszy to cichutko o nich strasznie... i wątpię tez aby przyjechały do nas na koncert jakikolwiek w najbliższym czasie ... (pamiętamy przecież problemy z płytką „200 po vstrechnoi”...z koncertami ) Zawirowania polityczne (Polska/Rosja)i te sprawy...myślę ,że to też ma jakieś znaczenie. Tego co Yulia wyczynia nie miałam „przyjemności’ zobaczyć. Co do talentu obu panienek...to nie wiem.. ale moim zdaniem Yulia wyjeeeee ...w niektórych piosenkach to i może ma jakiś urok, ale niekiedy ...niekiedy strrrasznie...Kiedyś właśnie Yulia po mimo swojego „mejkapu” wyglądała śliczniutko ...ale teraz...teraz to ja nie wiem zamieniła się w taką RUSKĄ BABĘ STEREOTYPOWĄ ...no dla mnie strasznie...już myślałam ,że to chwilowe niedomaganie ..ale TE zdjęcia...no ehhhhhhhhhh...
MACIE JAKIEGOŚ LINKA DO TYCH JEJ EXCESÓW...to se oglądnę bo czuje się BARRRDZO niedoinformowana

myszkin
Wysłany: 2005-11-18, 20:57
--------------------------------------------------------------------------------

Plotki: Tatu nie istnieje bez plotek. I nie ma sensu mówić, że to co teraz mamy to czyste tatu, bez dodatków. Nawet we Frank Skinner Show bawią się niedomówieniami, wspólnymi łóżkami i boobsami. Może żartują. Przekomarzają się. Może to zabawa, ale działa. Wierzcie mi - nie ma nic lepszego niż drobna plotka. Każdy to kupi . Tyle tylko że Julia teraz się obściskuje z jakimiś kolesiami, a nie Leną. Smacznie czy nie - trzymają image. [że nie wspomnę o tym że teksty MAJĄ podteksty i nie ma co ściemniać że nie. To jest rozliczenie się z przeszłością ale z obietnicą na przyszłośc.]

Głos: Ani Julia, ani Lena same nie zaistnieją. Owszem - mogą nagrać płytę. Jedną Katina, drugą Volkova. Każdy może, po to mamy komputery, żeby podrasować to czy tamto. Ale to mi przypomina sytuację kiedy wchodzę do Empiku i przeglądam kasety sprzedawane za 1,99. Patrzę wtedy na taką kasetkę pt. "Ryczące łosie" albo "Piosenki Margolci" albo inne cudo rodem z rozwalonego boysbandu, myśląc: "co za strata taśmy, drzew, plastiku i czyjegoś czasu". Tak mogłyby skończyć. Wolę je wiedzieć jako tatu nagrywające ze Stingiem, niż jako solówki śpiewające, jak Emma Ponton. Uwielbiam Lenę. Bawi mnie Julia. Razem są jak dobry kebab - bez ostrego sosu byłby mdły. A znowu sosu bez kebaba... no cóż... nie polecam.

Makijaż: A do diabła z nim Raz jest im lepiej raz gorzej, ważne że zyją i nagrywają.

A dla mnie tatu żyje i już. I **** wojnie - nawet jeśli to chwyt

Kiero
Wysłany: 2005-11-18, 21:13
--------------------------------------------------------------------------------

Sway napisał:
Hmmm... co do tych ploteczek i niesmacznych excesów Wołka, to może coś opowiecie, bo czuję się taka niedoinformowana

Np. publicznie przed kamerami i fotografami oobmacywała się i lizała z Sergeyem Lazarevem z mojego kochanego Smash!! chodzą ploty że są razem no ale bez przesady...do tego RobaQ wrzucisz screena jak Lonia mace Wilka po cyckach a ta sie cieszy jak debil?? a co do makijażu Julki

VolQ jest naprawde ładną kobietą, ma świetne ciało ale najlepiej wygląda bez make up'u takiego jak na zdjęciu wyżej
i tak najbardziej podoba mi się AKTUALNE TATU

zoe
Wysłany: 2005-11-19, 01:41
--------------------------------------------------------------------------------

na tym zdjeciu z mejkapem Yulia wyglada jak jakis lachociag tudziez lovedoll a takmi sie strasznie podobala szok

Kiero
Wysłany: 2005-11-19, 10:35
--------------------------------------------------------------------------------

Jak już mówiłam Volkovej o wiele ładniej wygląda z LECIUTKIM makijażem...no chyba, że dalej się trzymają scenariusza z All About Us i Julka ma być w życiu codziennym dziwką (współczuję Vice) a Lenka business women